ŚWIĄTECZNE OKAZJE DO -58% SPRAWDŹ >>>

Darmowa dostawa już od 99 zł
{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

Brak wyników wyszukiwania dla podanej frazy

Wystąpił błąd podczas wyszukiwania. Proszę spróbuj ponownie

Wychowanie

Mama leży na brzuchu na drwenianej podłodze. Obok niej siedzi dziecko. Przed dzieckiem leży garść kamyków. Dziecko trzyma kamyk w rączce. Mama i dziecko patrzą na kamyki. Mama ma długie blond włosy i biały t-shirt. Dziecko ma półdługie kręcone włoski i jest ubrane z niebieską koszulę z krótkim rękawem i krótkie szare spodenki.

Dzieci chciałyby, żebyśmy byli ich kumplami. Można się wtedy wspólnie pobawić i pośmiać. Jednak gdy zamieniamy się w kolegów, przestajemy wyznaczać granice, których dziecko potrzebuje. Jak znaleźć złoty środek? Podpowiadamy.

 

Chcemy dla dziecka jak najlepiej. Często nie potrafimy mu odmówić. Chcąc być fajnymi rodzicami, kupujemy mu to, o co prosi, pozwalamy na wiele, ustępujemy, gdy nie chce zrobić czegoś, co nie jest po jego myśli. Choć z pozoru malec jest wtedy szczęśliwy, nie służy to dobrze ani dla jego rozwoju ani dla budowania zdrowej relacji z nami.

Nie za dużo swobody

Rodzic kumpel, który zbyt wcześnie pozwala dziecku na wybór tego co jest dobre a co nie, wymaga od niego oceny sytuacji i odpowiedzialności wykraczającej ponad jego możliwości. Malec potrzebuje sprecyzowanych granic. Sam jeszcze nie jest w stanie ocenić, co jest właściwe a co nie. Jeśli mu wszystko wolno, nie potrafi się cieszyć tą wolnością, bo chce więcej i więcej. Zdaniem psycholog Marty Cholewińskiej-Dackiej „jest to też emocjonalnie trudne dla dziecka i często bywa dla niego dużym obciążeniem, nawet powodując stres. W konsekwencji mogą pojawić się nerwowość i trudne zachowanie. To tak jak wchodzimy do sklepu, w którym jest całe piętro pralek i mamy wybrać jedną. My mamy pewne kryteria, które pomagają nam się zdecydować, mimo, że ilość często i tak powoduje ból głowy. Dziecko nie ma takiej umiejętności analizowania jak my dorośli, często samo nie wie czego chce lub chciałoby wszystko, więc może być przytłoczone podejmowaniem decyzji. Takie obciążenie może nie być od razu widoczne, ale napięcie związane z wyborem z pośród zbyt wielu rzeczy może narastać przez jakiś czas początkowo nie dając o sobie znać”.

Małe dzieci potrzebują mieć zarówno uporządkowany plan dnia, jak i system reguł i wartości. Jeśli rodzic mu tego nie zapewnia, pozbawia je poczucia bezpieczeństwa… i odpowiedniego wzorca do naśladowania.

Sztuka wyboru

Powinniśmy dawać dziecku możliwość wyboru, ale dostosowując ją do wieku. Gdy malec ma trzy lata, nie mówimy mu: ubierz się w co chcesz, ale dajemy mu do wyboru dwie, trzy rzeczy. Jeśli nie lubi koloru czerwonego, nie każmy mu zakładać czerwonych spodni.

Bycie rodzicem, który wszystko narzuca i zmusza dziecko do wykonywania poleceń jest tak samo złe jak bycie kolegą dziecka i dawanie mu możliwości nieograniczonego wyboru. Wymaganie od malucha, by jadł to, czego nie lubi, ubierał się w rzeczy, które go uwierają i gniotą, bawił się z dziećmi, za którymi nie przepada pozbawia go możliwości wyrażenia własnej opinii. Chcemy, aby dziecko w przyszłości miało swoje zdanie, potrafiło być asertywne. Jeśli od początku nie będziemy dawać mu takiej możliwości, potem będzie mu trudniej się tego nauczyć. 

Wyjaśniamy, że są takie kwestie (np. dotyczące bezpieczeństwa), co do których nie ma możliwości wyboru: jazda w foteliku lub zakaz bawienia się nożem.

Jak być partnerem

Ważnym zadaniem rodzica jest nauczenie dziecka szacunku do siebie samego z jednoczesnym poszanowaniem odrębności innych, bycie towarzyszem, który pokazuje dziecku świat i reguły nim rządzące.

Stawiamy granice i trzymamy się ich – informujmy co dziecku wolno, a czego nie jednocześnie tłumacząc, dlaczego. Mówmy o konsekwencjach zachowania, wytłumaczmy co się może zdarzyć, jeśli maluch przekroczy granice. Dostosowując je jednocześnie do wieku i możliwości dziecka i pamiętając, że gdy wiek i umiejętności się zmieniają, zmieniamy tez niektóre granice. Nie mogą być one sztywne, lecz powinny być elastyczne.

Potrafimy powiedzieć „nie” - mimo spotykania się z niezadowoleniem dziecka. Dzięki temu pokazujemy mu, że i ono nie musi się godzić na wszystko tylko dlatego, że ktoś jest z tego powodu rozżalony. To buduje u dziecka poczucie własnej wartości.

Jeśli ustalamy regułę, to jest się konsekwentnie trzymamy - nie zmieniamy zdania co chwila pod naciskiem próśb i gróźb malucha. Możemy czasem ogłosić wyjątek, ale tak by nie stał się regułą.

Szanujemy uczucia i indywidualne cechy dziecka – maluch może żywo reagować płaczem, histerią na odmowę. Może mu być przykro, że nie otrzymuje tego, na co ma ochotę. Dajmy mu do zrozumienia, że ma prawo czuć się źle i przeżywać takie emocje (dopóki nie robi innym krzywdy). Akceptujemy jego temperament. Nie oczekujemy, że bardzo aktywny psychoruchowo maluch będzie grzecznie siedział przez dwie godziny przy stoliku i rysował kredkami, ale jednocześnie nie pozwalamy, aby skakał innym po głowie.

Jesteśmy wsparciem, nie wyręczycielem – pomagamy malcowi w rozwiązywaniu problemów oraz wspieramy w radzeniu sobie z niepowodzeniami i konsekwencjami. Nie wyręczamy go: nie sprzątamy za niego, nie przepraszamy kolegów z piaskownicy za jego złe zachowanie. Uczymy go odpowiedzialności, a zarazem jesteśmy blisko.

Nie traktujemy jak dorosłego – ta reguła zarówno dotyczy pozostawiania wyboru dziecku, które nie jest jeszcze do niego dojrzałe jak i obarczania go problemami dorosłych. Nie oczekujmy od kilkuletniego dziecka, że będzie rozjemcą lub pocieszycielem w sporach małżeńskich. Nie zwracamy się do dziecka „mój mężczyzna”, „moja mała kobietka” i nie oczekujmy, że zastąpi dorosłego partnera w codziennym życiu.

Zdaniem eksperta (Marta Cholewińska-Dacka, psycholog)

Jak bycie rodzicem „kumplem” wpływa na rozwój emocjonalny dziecka?

W rodzinie każdy ma swoją rolę, z którą wiążą się pewne prawa i obowiązki. Rola rodzica to dbanie o dziecko, chronienie go, wspieranie i uczenie nowych rzeczy. Dobra zabawa jest wpisana w te obowiązki w naturalny sposób. Ale rola rodzica nie sprowadza się tylko do zabawy, to ciężka praca i jeśli mówimy dziecku, że coś robi nie właściwie czy wyznaczamy granice to możemy się spotkać z niezadowoleniem dziecka. Każdy z nas może inaczej rozumieć też rolę rodzica – kumpla. W pewnym stopniu fajnie jest być takim rodzicem – jeśli możemy być przyjaciółmi dla naszych dzieci to oznacza to, że mamy z dzieckiem dobry kontakt i bliską więź. Ale dziecko oprócz kumpla dziecko potrzebuje rodzica, który wskaże co dziecko może a czego nie. Pochwali, gdy coś robi dobrze, i skarci, gdy zrobi coś źle. To daje poczucie bezpieczeństwa, które buduje też zaufanie, że mogę przyjść do rodzica i na niego liczyć.

Rodzic kumpel może nie chcieć karcić dziecka, wyznaczać mu granicy, zwracać uwagi nie chcąc stracić tej „bliskości” z dzieckiem. Może być mu niezręcznie zrobić coś co mogłoby naruszyć tą kumpelską więź. Przez to może zatracać się poczucie bezpieczeństwa, zaufanie do rodzica (bo on i tak zawsze powie, że jestem najcudowniejszy i wszystko robię najlepiej) i możemy osiągnąć z czasem odwrotny efekt. Rodzic kumpel może też, nawet nieświadomie, obarczać dziecko swoimi problemami. Kumple przecież o wszystkim sobie mówią. To może być duże obciążenie psychiczne dla dziecka. Rodzice nie zawsze mówią dziecku o problemach, chcąc je ochronić.

Rodzic wyznacza obowiązki domowe, początkowo małe, zgodnie z wiekiem dziecka i jego umiejętnościami np. sprzątanie zabawek, wrzucanie brudnych ubrań do kosza. Rodzic kumpel może nie chcieć tego robić, aby nie tracić kumpelskiej więzi z dzieckiem i nie powodować jego niezadowolenia. Bądźmy przyjaciółmi dla naszych dzieci, ale przede wszystkich bądźmy ich rodzicami.

Dodaj poradę

Powiązane produkty

Powiązane porady

Młody tata wraz z kilku miesięcznym dzieckiem przebywa w kuchni. Ojciec z szerokim uśmiechem patrzy wyjmuje z puszki kawę i patrzy na dziecko. Bobas siedzi na szafce kuchennej.
O "równouprawnieniu" dla TATUSIÓW

Czy tata da radę sam przewinąć i wykąpać maluszka? Kiedy mógłby Cię zastąpić? Dowiedz się, dlaczego warto zaangażować partnera w opiekę nad dzieckiem.

Czytaj więcej >
Kilku letnia dziewczynka przebywa w kuchni. Dziecko stoi na środku pomieszczenia i rączki przykłada do skroni. Maluch jest wyraźnie niezadowolony kłótniami rodziców w oddali.
Rozwód rodziców a dziecko

Rozpad związku to wyjątkowo trudna sytuacja dla dwojga partnerów, ale także dla dziecka, dla którego rozstanie rodziców to zazwyczaj prawdziwy dramat. Dowiedz się, co robić, by straty emocjonalne po stronie malucha były jak najmniejsze.

Czytaj więcej >
Rodzina siedzi przy stole i rozmawia. Mama, tata i syn patrzą się na dziewczynkę która coś mówi. Wszyscy mówią to co chcą.
Rodzinna narada. 9 powodów dlaczego warto ją wprowadzić?

Chcę się podzielić z Wami moim doświadczeniem związanym z prowadzeniem rodzinnej narady. Mianowicie jest to pewien cotygodniowy rytuał, który zaszczepiłam wśród wszystkich członków rodziny i doskonale się sprawdza jako element niezbędny w wychowaniu naszego Maleństwa.

Czytaj więcej >
Rodzina leży razem w łóżku. Tata leży na plecach z zamkniętymi oczami. Mężczyzna lewym ramieniem przytula do siebie kilku letnią córeczkę. W dali na łóżku leży śpiąca mama.
Rodzina patchworkowa – co to takiego?

Postanowiłam napisać ten artykuł, ponieważ ja, synek, mąż i córcia męża – jesteśmy właśnie taką rodziną patchworkową. Pomimo skomplikowanej sytuacji staramy się z wszystkich sił, aby nasza rodzina była szczęśliwa.

Czytaj więcej >
Kilku miesięczne niemowlę leży przechylone delikatnie na lewy bok w łóżku. Bobas ubrany jest w białe body na krótki rękaw i otulony białym kocykiem. Dziecko przytula brązowego misia.
Przytulanka - najlepszy przyjaciel malucha

Pamiętasz swoją pierwszą przytulankę? Jakie masz związane z nią wspomnienia? Ja mojego misia pamiętam bardzo dobrze, towarzyszył mi podczas snu, zabawy, był moim „pocieszycielem” potem powiernikiem sekretów, brał udział w prawie każdej mojej zabawie w domu. 

Czytaj więcej >

{{ review.author }}

{{ review.author }}

{{ review.publication }}
Bądźmy w kontakcie!

Interesują Cię najnowsze informacje o naszych produktach? Zapisz się do naszego Newslettera już teraz!

Klauzula informacyjna o przetwarzaniu danych osobowych użytkowników Newslettera. ROZWIŃ ZWIŃ

Kto odpowiada za ochronę Twoich danych?

Administratorem Twoich danych osobowych będzie Canpol Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Puławskiej 430, 02-884 Warszawa (dalej Canpol lub Spółka).

e-mail: [email protected]

Po co nam dane osobowe?

Twoje dane będą przetwarzane w celu przesyłania na Twój adres e-mail Newslettera.

Jaka jest podstawa prawna przetwarzania Twoich danych?

Twoja zgoda.

Warunki na jakich będziemy wysyłać Newsletter opisaliśmy w naszym Regulaminie.

Czy jesteś zobowiązany/zobowiązana do podania danych?

Nie musisz korzystać z naszego Newslettera, ale jeśli zechcesz go otrzymywać musisz w tym celu podać nam adres poczty elektronicznej.

Nie jest obowiązkowe podanie Twojego imienia chociaż byłoby milej, gdybyś podał lub podała swoje imię.

Kto może mieć wgląd w Twoje dane?

Canpol będzie udostępniać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, którym powierzono przetwarzanie danych osobowych w imieniu i na rzecz Canpol.

Jak długo będziemy przetwarzać dane?

Do czasu wycofania przez Ciebie zgody na przetwarzanie. Wycofać zgodę możesz pisząc do nas na adres wskazany poniżej [email protected] jak również za pośrednictwem linku znajdującego się u dołu każdej ze stron Serwisu.

Czy Twoje dane będą przetwarzane w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji, w tym profilowanie?

Nie

Jakie posiadasz uprawnienia zgodnie z RODO?

  • Wycofania Twojej zgody w dowolnym momencie bez podania powodu jej wycofania;

  • Dostępu do swoich danych osobowych i otrzymania ich kopii;

  • Przenoszenia danych, tj. otrzymania od nas w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego danych osobowych przez okres w jakim je przetwarzamy a także do przesłania przez Ciebie tych danych innemu administratorowi bez przeszkód z naszej strony;

  • Sprostowania (poprawienia) nieprawidłowych danych osobowych;

  • Żądania usunięcia danych osobowych,

  • Ograniczenia przetwarzania, czyli żądania ograniczenia przetwarzania danych do ich przechowywania. Odblokowanie przetwarzania może odbyć się po ustaniu przesłanek uzasadniających ograniczenie przetwarzania.


 

Masz prawo też kierować skargi do Prezesa UODO (na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00 - 193 Warszawa), jeżeli uważasz, że dane osobowe są przetwarzane niezgodnie z prawem.

Do kogo możesz zwrócić się z pytaniem o ochronę danych?

Inspektor Ochrony Danych Canpol: E-mail: [email protected] ewentualnie pisząc na adres Canpol Sp. z o. o. Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, Biuro: Słubica B, ul. Graniczna